Cała sprawa została nagłośniona przez media w błyskawicznym tempie. W prasie przedstawiano owe muchy jako fenomenalne odkrycie przyczyny masowego ginięcia pszczół CCD. Wielu przedstawicieli do spraw rolnictwa dowiedziała się o tym odkryciu z porannej gazety. Nie mogli w to uwierzyć. Wiadomości były opublikowane w naukowym czasopiśmie „PLoS One”.
{gallery}artykuly/muchy{/gallery}
Znany amerykański entomolog Eric Mussen z UC Davis wypowiedział się o tym nowym zagrożeniu. Mussen powiedział, że procent porażenia rodzin nie jest tak znaczny, że samo w sobie mogło by to być główną przyczyną CCD. Jednak wszystko co dodatkowo wpływa na straty w populacji pszczół może przyczynić się do CCD.
Mussen dodał jeszcze „ Owady pasożytnicze mogą przyczynić się do utraty robotnic z rodzin, ale prawdopodobnie dzieje się też tak w rodzinach nie zarażonych muszkami. CCD zdaje się być chorobą składającą się z wielu różnych czynników i owady pasożytnicze mogą wejść jako kolejny składnik CCD. Nowe zagrożenie jakie odkryto, faktycznie ma spory wpływ na stan rodzin pszczelich, chociaż nie jest czynnikiem dominującym.”
Nowo odkryty pasożyt pszczół na ten czas, nie jest zagrożeniem tak wielkim jak to wyolbrzymiły media. Aktualnie prowadzone są badania w kierunku dokładnego zbadania wpływu „borealis Apocephalus” i ich zagrożenia dla pszczół. Na dzień dzisiejszy nie ma wątpliwości, że to kolejny element, który możemy dopiąć do wielkiego zagrożenia jakim jest CCD.
Paweł Klucha