Więcej na temat wyjazdy w innym artykule, teraz przedstawić chciałbym projekt korpusu ula, z tego co pamiętam Zandera.
Jest to system ula dosyć dobrze rozpowszechniony wśród niemieckich pszczelarzy.
Pszczelarz u którego przebywałem miła tylko ten właśnie jeden system ula.
Pszczelarz ten sam robił swoje ule.
Konstrukcja jego korpusów była ciekawa, gdyż sam korpus wykonany nie był z dużej ilości drewna co moim zdaniem wpływało na plus, gdyż dźwigałem te korpusy z miodem i były one bardzo lekkie, porównywalnie do korpusów styropianowych.
Konstrukcja pomimo tego, że spinana pneumatycznie zszywkami, była bardzo stabilna i trwała.
Ta "fascynacja" zaowocowała tym, że na koniec praktyki zabrałem ze sobą szkielet takiego prototypowego korpusa.
Poniżej przedstawiam fotki tego "cudeńka"