Piotr Gierula
Witam wszystkich entuzjastów pszczelarstwa !
Moje kompetencje pszczelarskie to :
Dyplomowany Technik Pszczelarz
Magister Inżynier Zootechniki
Praca magisterska z pszczelarstwa na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie.
Obecnie prowadzę Internetowy i Stacjonarny Sklep Pszczelarski
Konferencja prasowa - Pszczelarstwo i rynek miodu
14 marca w przeddzień planowanego wydarzenia Marsz w Obronie Pszczół organizowanego solidarnie przez polskie organizacje pszczelarskie, działaczy lokalnych, związki pszczelarskie niezrzeszone z Polskim Związkiem Pszczelarskim i organizacje przeciwko GMO, odbyła się konferencja Konferencja prasowa Pszczelarstwo i rynek miodu z udziałem:
- Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Marka Sawickiego
- Prezydenta Polskiego Związku Pszczelarskiego Tadeusza Sabata .
Na początku konferencji podano dane statystyczne na temat pszczelarstwa w Polsce, dane ekonomiczne na temat produkcji pszczelarskiej.
W dalszej części opinii publicznej zostały przekazane informacje na temat działań Polskiego Związku Pszczelarskiego w zakresie wspierania i pozyskiwania funduszy dla pszczelarstwa.
Po tej części "oficjalnej" przystąpiono do odpowiedzi na pytania dziennikarzy.
Pytania zdążył zadać tylko redaktor Kalendarza Pszczelarskiego Maciej Rysiewicz: ....
Konferencja prasowa - Prawda o polskim pszczelarstwie
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=AEDBD048A17354C5C12579C2003AC4E0
Konferencja prasowa - Prawda o polskim pszczelarstwie
15.03.2012 14:01-14:20
Chrońmy pszczoły – marsz „W obronie pszczół”
„Chrońmy pszczoły” oraz marsz „W obronie pszczół” jest inicjatywą wielu różnych środowisk pszczelarskich, zarówno zrzeszonych w związkach czy stowarzyszaniach, jak i pszczelarzy niezrzeszonych oraz organizacji pozarządowych działających m.in. na rzecz ekologii czy ograniczenia ekspansji upraw GMO i ich niekorzystnego wpływu na środowisko naturalne.
Tutaj możesz zapoznać się z problemami polskiego pszczelarstwa.
Więcej na http://chronmy.pszczoly.pl/
Katastrofalne zatrucie pszczół w okolicach Biecza !
Sąd uchylił decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie wytrucia dwóch milionów pszczół podczas akcji walki z komarami realizowanej przez władze Biecza. Gorlicka prokuratura nie dopatrzyła się znamion przestępstwa w działaniach samorządu i umorzyła postępowanie.
Zaglądamy do ula po zimie …. pszczoły przeżyły [WIDEO]
W sobotę (12 marca) zrobiło się szczególnie ciepło, pszczoły też to wyczuły, co dało się zobaczyć, gdyż masowo, pierwszy raz po zimowli zaczęły wylatywać z uli.
Postanowiliśmy zajrzeć do kilku uli, żeby sprawdzić jaki jest stan ogólny po zimowli.
Specjalnie dla Was nagraliśmy film, dzięki któremu możecie się poczuć jak zawodowi pszczelarze, oglądając rodzinę pszczelą od środka i poszukując matki pszczelej.
Tworzymy Katalog pszczelarskich stron internetowych
Masz stronę internetową, która kwalifikuje sie pod miód, pszczoły, pasiekę, portal pszczelarski, strona pasieki ?
Jeżeli odpowiedziałeś twierdząco chociaż na jedno słowo, to kliknij w link poniżej i dodaj swoja stronę do naszej bazy Pszczelarskich Stron Internetowych
Jeżeli nie masz pszczelarskiej strony internetowej a chcesz ją mieć, skontaktuj się z nami
cos wymyślimy :)
PS: z katalogu możesz również korzystać poszukując adresów firm pszczelarskich, które będziemy tam sukcesywnie zamieszczać
Próba podsumowania pszczelarskiego sezonu 2010
Jesteśmy już po wszystkich pożytkach, gdzie nie gdzie tylko męczą się jeszcze pszczelarze z miodem wrzosowym, którego jak donoszą prognozy w tym roku będzie "jak na lekarstwo". Analizując sytuację pogodową nie są oni w stanie jednoznacznie stwierdzić co wpłynęło na małą liczbę kwiatów na wrzosie i tak słabe nektarowanie. Natura jak to się mówi lubi płatać figle i krótko mówiąc nie można się spodziewać wielkich zbiorów miodu wrzosowego.
Wiosna była w jednym rejonie kraju bardziej udana, w drugim mniej.
Zbiory miodu rzepakowego zapowiadały się marnie w województwach południowo wschodnich, jednak sytuację uratowali pszczelarze województw zachodniopomorskiego, pomorskiego i pszczelarze z mazur. To właśnie ich ogłoszeń ze sprzedażą tego gatunku miodu mamy w tej chwili w Internecie najwięcej. Cenę miodu rzepakowego w hurcie kształtują oni na poziomie 12 zł/kg.
Pszczelarze przeciwko planowanemu przez rząd PO-PSL uwolnieniu do środowiska GMO !!!
17 Marca 2010 przedstawiciele polskich pszczelarzy razem z rolnikami wzięli udział w proteście pod Sejmem przeciwko planowanemu przez rząd PO-PSL uwolnieniu do środowiska Genetycznie Modyfikowanych Organizmów (GMO).
Rzepak kwitnie kolejny raz. Giną pszczoły
Raport pszczelarza z plantacji rzepaku, który wyraźnie szkodzi oblatującym go pszczołom
GMO fakty i mity ( część 1 )
Prof. Tadeusz Żarski odpowiada na pytania.
GMO fakty i mity ( część 2 ).
Prof. Tadeusz Żarski odpowiada na pytania.
Pytania i odpowiedzi
1.Chciałbym zacząć trzymać dwa,trzy ule,Jaką odległość powinny stać ule od sąsiada,czy są na to jakieś przepisy?
Lokalizacja pasiek a "prawo sąsiedzkie"
Często są spory i procesy z powodu niewłaściwej lokalizacji pasiek, zwłaszcza usytuowanych zbyt blisko sąsiednich nieruchomości, dróg, szkół, cmentarzy itp.
Nie ma przepisów prawnych pisanych, regulujących odległości pasiek od granic sąsiadów. W procesach w tym przedmiocie strony powołują się często na zwyczaje wynikające z nie obowiązującej już ustawy z 1879 r. dla Gorycji i Gradyszcza w zaborze austriackim. Przepis tej ustawy brzmiał .następująco:
§ 2. Ustawienie pni pszczół w odległości mniejszej jak 10 m od uczęszczanej publicznej drogi, obcego domu mieszkalnego, stajni, podwórza lub ogrodu domowego jest wtedy dozwolone, kiedy pszczoły wylatujące z ula wznoszą się od początku 3 m ponad temi miejscami lub też jeżeli między tymi a pasieką wznosi się mur, gęsta ściana krzewów lub też inne podobne ogrodzenie 3 m wysokie. Przełożony gminy może w szczególnym uwzględnieniu miejscowych stosunków zezwolić na zmniejszenie powyższej odległości do 3 m, co należy w gminie obwieścić.
W byłym Królestwie Polskim obowiązywało prawo zwyczajowe, które normowało lokalizację pasiek: "Ule mają być stawiane w odległości 10 kroków od granicy sąsiada, a 30 od dróg i cudzych domów. Gdyby to było niemożliwe do wykonania przez pszczelarza, to powinien postawić parkan lub posadzić krzewy, aby zasłonić przechodniów przed pszczołami".1
Oczywiście przepisy byłych państw zaborczych już nie obowiązują. Ze względu jednak na ich stosowanie od kilkudziesięciu lat w praktyce, celowe byłoby w przyszłych pracach legislacyjnych rozważyć możliwość wprowadzenia podobnych przepisów. Lokalizacja pasiek według zacytowanych kryteriów chroniła w dużej mierze sąsiadów przed pożądleniem przez pszczoły.
Przepisy obowiązującego w Polsce kodeksu cywilnego (tzw. prawa sąsiedzkiego) są następujące:
Art. 140. W granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może z wyłączeniem innych osób korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą.
Art. 144. Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
Art. 222. § 2. Przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń.
Z treści wymienionych przepisów wynika, iż każdy właściciel nieruchomości "ma uprawnienie do korzystania z przedmiotu swojej własności, a więc może również ustawiać pnie pszczele na swojej nieruchomości i to w nieograniczonej liczbie.
Z art. 140 kodeksu cywilnego wynika jednak, że prawo własności nie zapewnia właścicielowi pełnej władzy nad rzeczą, granicę bowiem jego prawa wyznaczają zasady współżycia społecznego oraz społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa własności.
W art. 144 kc mówi się o tym, że jeżeli korzystanie z nieruchomości przekracza "przeciętną miarę", to właścicielowi nieruchomości sąsiedniej przysługuje roszczenie o zaniechanie takiego zakłócenia i przywrócenie stanu, w którym nie przekraczałoby ono "przeciętnej miary".
Przeto właściciel nieruchomości, któremu pszczoły w oczywisty sposób przeszkadzają w uprawie pola lub w zbiorze plonów, może na podstawie przepisu art. 222 § 2 kc żądać w drodze procesu sądowego przywrócenia stanu zgodnego z prawem i zaniechania naruszeń (np. przeniesienia pasieki).
W myśl orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 14 XI 1962 r. (Sygn. III CR 6& 2) w sprawach dotyczących roszczeń pokrzywdzonych z tego tytułu - tj. że pszczoły atakują sąsiadów i innych ludzi podczas pracy, jak również żądlą krowy i konie, utrudniają sąsiadom korzystanie z ich gruntów, zmuszają ich do pracy wcześnie rano lub po zachodzie słońca - istotne jest, czy właściciel pszczół przekroczył tę "przeciętną miarę", jaka powinna występować w stosunkach sąsiedzkich.
Naruszenie przez właściciela nieruchomości, na której ustawiona jest pasieka, "zakazu zakłócania korzystania z nieruchomości sąsiedniej ponad przeciętną miarę" jest sprzeczne z prawem i przez to obiektywnie bezprawne oraz powoduje obowiązek naprawienia szkody.
Profesor A. Szpunar (glosa do orzeczenia Sądu Najwyższego) podaje, iż wina właściciela nieruchomości trudniącego się hodowlą pszczół może polegać na ustawieniu uli przy samej granicy nieruchomości sąsiedzkiej lub na skierowaniu otworów wylotowych uli na te nieruchomości. W takich wypadkach pszczelarz może odpowiadać na podstawie art. 415 kc, który brzmi: "Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia".
Należy tu jednak nadmienić, że orzeczenia sądów niemal z reguły podkreślają ogromne znaczenie pszczół w gospodarce rolnej, a także to, że w celu zebrania nektaru i pyłku pszczoły muszą przelatywać nad cudzymi nieruchomościami, zapylając po drodze rośliny owadopylne na sąsiednich działkach. Stąd dolegliwości i uciążliwości, które one powodują, jeżeli nie przekraczają "przeciętnej miary", powinny być tolerowane przez sąsiadów, gdyż nie są bezprawne i nie powodują obowiązku naprawienia szkody.
Przytoczone przepisy prawne kodeksu cywilnego dotyczą również lokalizacji pasiek wędrownych. Należy tu podkreślić, że istnieją pewne ograniczenia przy lokalizacji pasiek, wynikające z przepisów ustawy, rozporządzeń, instrukcji dotyczących chorób pszczół (np. w okręgach zagrożonych ze względu na obawę rozprzestrzenienia się chorób pszczół).
W wielu województwach wojewodowie wydali zarządzenia dotyczące przenoszenia i lokalizacji pasiek. Zarządzenia te ogłaszane są w Dziennikach Urzędowych Wojewódzkich Rad Narodowych.
Należy pamiętać o tym, iż do ustawienia pasieki na cudzym gruncie zawsze wymagana jest zgoda właściciela tego gruntu, bez względu na to, czy stanowi on własność państwową, spółdzielczą czy prywatną. Spory wynikające z lokalizacji pasiek rozstrzygają sądy, a nie władze administracyjne.
Władze administracyjne mogą wyjątkowo w naglącej konieczności wydać zarządzenie usunięcia pasieki, jeśli zachodzi bezpośrednie niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia. Mogę tu przytoczyć znany mi przypadek ustawienia pasieki w pobliżu bramy cmentarnej. Wskutek pożądlenia przez pszczoły uczestnicy konduktu pogrzebowego porzucili trumnę i w popłochu się rozbiegli. Równie niebezpieczne może być ustawienie pni w mieście na balkonie. Zagraża to życiu i zdrowiu sąsiadów.
Niewłaściwie zlokalizowana pasieka może być przyczyną licznych pożądleń powodujących śmierć, kalectwo oraz choroby tak ludzi, jak i zwierząt, a w następstwie konieczność wypłacania odszkodowania.
W sprawach sądowych, w których uczestniczyłem jako biegły, stwierdziłem, że pasieki często są niewłaściwie lokalizowane, co uniemożliwia wszelką pracę na gruntach sąsiednich, zwłaszcza znajdujących się na linii lotu pszczół. Wskutek tego pola często pozostawiano odłogiem.
Jednym z przykładów nieodpowiedniej lokalizacji pasieki, co potwierdziły orzeczenia sądów dwóch instancji, jest przypadek, który może służyć jako ostrzeżenie: Do jednego z sądów rejonowych wpłynął pozew rolnika o usunięcie pasieki sąsiada postawionej tuż obok jego granicy, ze względu na szczególnie uciążliwą "agresję" pszczół. Pozew poprzedzony był bezskuteczną interwencją komisji powołanej przez naczelnika gminy, która zalecała przeniesienie pasieki. Sąd rejonowy wezwał biegłego w celu zasięgnięcia opinii. Celowe wydaje się przytoczenie jego opinii, która stanowiła jeden z podstawowych dowodów w przedmiotowej sprawie, przy uwzględnieniu oczywiście zeznań świadków i innych dowodów.
,,Po zaznajomieniu się z aktami w przedmiotowej sprawie, po dokonaniu oględzin miejsca lokalizacji pasieki pozwanego, zbadaniu konfiguracji terenu, kierunku lotu pszczół i usytuowania pasieki w stosunku do sąsiadującej z pasieką nieruchomości, wyrażam następującą opinię: W dniu 7 sierpnia 79 r. w czasie naoczni sądowej stwierdziłem, że pasieka pozwanego, składająca się z czterech pni, ustawiona została tuż przy granicy powoda, w odległości ok. 1-2 m od granicy. Kierunek lotu pszczół w pogodnym dniu naoczni sądowej był wyłącznie na pożytki leśne. Pszczoły wylatując z uli, na główne tu pożytki leśne, przelatują nad nieruchomością powoda. Zauważyłem, że powód pozostawił ugorem ok. 8 arów swego gruntu przylegającego do nieruchomości pozwanego, jak wyjaśnił, z powodu niemożności uprawy na skutek żądleń jego domowników pracujących w polu oraz konia przy pracach polowych(...).
Wprawdzie pozwany pszczelarz w toku procesu wybudował wzdłuż granicy powoda parkan o długości ok. 12 m i wys. ok. 3 m, przy której stoją pszczoły, to jednak z powodu konfiguracji terenu (pnie pszczele stoją na wzniesieniu), jako też złego ustawienia pasieki w stosunku do parkanu (ule ustawione są bokiem, a nie frontem do parkanu, wskutek czego część pszczół omija parkan zamiast wznosić się wysoko w górę), parkan ten w żadnej mierze nie chroni ludzi ani zwierząt znajdujących się za parkanem, czego najdobitniejszym dowodem było masowe zaatakowanie przez pszczoły członków komisji sądowej, stojących w czasie trwania czynności na gruncie powoda, tuż za parkanem mającym rzekomo chronić sąsiada przed nadmierną uciążliwością sąsiedztwa pasieki(...)
Jeśli fakty licznych pożądleń rodziny powoda, jego konia (pszczoły nie znoszą potu końskiego i szczególnie atakują konie, które są bardzo uczulone na jad pszczeli i często giną z powodu masowego pożądlenia przez pszczoły) - będą udowodnione, a z zeznań świadków i wnikliwej obserwacji całorocznej uciążliwości ze strony pszczół oraz z autopsji wynika, że parkan nie stanowi należytej ochrony - to moim zdaniem, mała pasieka pozwanego stwarza szczególną uciążliwość i niebezpieczeństwo dla powoda i jego gospodarstwa. Nie ulega wątpliwości, że pszczoły pozwanego zakłócają powodowi korzystanie z jego nieruchomości "ponad przeciętną miarę"(...)
Ponieważ działka przydomowa, na której stoją pnie pszczele, jest bardzo wąska (ok. 25 m szer.) niemożliwe jest przeniesienie pasieki w obrębie tej działki, gdyż pszczoły będą dalej żądlić ludzi i zwierzęta domowe powoda, uniemożliwiając prowadzenie gospodarstwa rolnego i hodowlanego. Pozwany może przenieść swoją pasiekę na własną działkę położoną w odległości 500 m od obecnego stanowiska pasieki, którą oglądał Sąd w czasie naoczni, a która stanowi doskonałe pasieczysko, gdyż sąsiaduje z dużym kompleksem lasów (zgodnie z tendencjami postępowego pszczelarstwa zbliżenia pasiek do głównego źródła pożytku, a takim jest w tamt. warunkach mieszany las z bogatym podszyciem krzewów miododajnych)(...)
Pasieka przeniesiona o kilkaset metrów będzie miała w zasięgu lotu również niewielki sad pozwanego i niewielki areał roślin gospodarskich pozwanego dla ich zapylenia.
Reasumując, wyrażam zdanie, że pasieka pozwanego winna być usunięta z dotychczasowego stanowiska dla dobra sąsiadów, ich zdrowia, a nawet życia (znane są wypadki anafilaksji - szczególnego uczulenia niektórych osób, a nawet zgonu w wyniku użądlenia), a również dla prowadzenia w spokoju i racjonalnie gospodarstwa rolnego".
Sąd rejonowy opierając się na opinii biegłego oraz powołanej przez urząd gminy fachowej komisji, tudzież na zeznaniach świadków orzekł, zgodnie z żądaniem powoda, usunięcie pasieki. Sąd wojewódzki po rozpatrzeniu rewizji wniesionej przez pozwanego utrzymał w mocy orzeczenie sądu l instancji.
żródło:
http://www.pszczoly.pl/przepisy/prawo_sasiedzkie.php
Pozdrawiamy
Redakcja portalu www.e-Pszczelarz.pl
Pszczelarstwo
Pszczelarstwo - rzemiosło rolnicze zajmujące się hodowlą pszczół, wywodzące się od bartnictwa.
Pszczoły utrzymywane są w ulach. Zbiór uli nazywany jest pasieką. W zależności od stosowanej gospodarki pasiecznej rozróżnić możemy pasieki stacjonarne i pasieki wędrowne. Pasieki wędrowne są przewożone w okresie wiosennym i letnim w miejsca zbierania pożytku i są jednym z podstawowych sposobów zapylania dużych upraw takich roślin jak rzepak czy gryka. Produkują miód także ze spadzi (iglastej, liściastej).
Hodowla pszczół jest zajęciem wymagającym całorocznego nakładu pracy.
źródło : http://pl.wikipedia.org/wiki/Pszczelarstwo
Rekordowe zbiory jabłek w Polsce
Czy będą rekordowe zbiory?
Choć w tym roku możemy mieć rekordowy zbiór jabłek to wcale nie oznacza, to że że będzie to dobry rok dla sadowników. Po zeszłorocznym największym w historii eksporcie jabłek do Rosji w tym roku możemy mieć problem ze zbytem. Choć do zbiorów jeszcze daleka droga to sadownicy już martwią się co będzie się działo za kilka miesięcy.