Ja osobiście nie miałem okazji pracować w takiej pasiece, ponieważ przejmując opracowany już system gospodarki od mojego mistrza przeskoczyłem bardzo długi etap praktyki każdego pszczela, który rozbudowywał pasiekę od podstaw. Dlatego chciałbym mając jeszcze krótką chwilkę przed sezonem podzielić się moim sposobem wymiany matek w pasiece.
Największym mankamentem, z jakim spotyka się większość moich klientów przy wymianie matek jest ich poddawanie a dokładnie proces przyjęcia matki w rodzinach produkcyjnych.
Jak wiemy sposobów poddawania matek jest wiele. Nie neguję żadnego i nieprawdą byłoby twierdzić, że są one złe. W dodatku powiedzieć za dużo na ten temat nie bardzo mogę, ponieważ w zasadzie praktykuję jeden sprawdzający się w 100% sposób wymiany matek w mojej pasiece.
Etap I
Tworzymy odkład z jednej ramki z czerwiem krytym na wygryzieniu obsiadanym przez pszczoły, umieszczając ramkę w skrzynce odkładowej wykonanej z poliuretanu dodając do niej 1 ramkę z nadstawki z niewielką ilością zapasu miodowego.
Etap II
Odkład taki należy pozostawić otwarty przy rodzinie, z której był stworzony na około 2godz. tak, aby starsza pszczoła mogła opuścić nowo powstałą rodzinkę.
Następnie przenosimy odkład w przeznaczone mu miejsce z reguły na tej samej pasiece i pozostawiamy go na 2dni, po tym okresie wycinamy ewentualnie powstałe mateczniki i poddajemy matkę w klateczce z wyłamanym zabezpieczeniem.
Z klateczki przed poddaniem usuwamy pszczoły towarzyszące i wpuszczamy 2-3 pszczoły z rodziny, do której poddajemy matkę, w naszym przypadku jest to odkład.
Po okresie mniej więcej 3dni usuwamy klateczkę z rodziny i sprawdzamy najlepiej nie używając dymu czy matka została przyjęta.
Po okresie około 10dni od ostatniego zabiegu sprawdzamy czy matka jest obecna i czy już czerwi.
Jeśli tak przechodzimy do następnego etapu.
Etap III
Przenosimy odkład z czerwiącą matką do rodziny produkcyjnej, w której chcemy wymienić matkę.
W rodzinie produkcyjnej należy odszukać matkę i ją usunąć wraz z 2 ramkami (1 ramka czerwiu
z pszczołami i jedna ramka skrajna z pokarmem i pszczołami).
Następnie wkładamy cały odkład z czerwiącą matką do rodziny produkcyjnej, umieszczając go na skraju gniazda, najdalej od wylotka.
Ramki, które usunęliśmy z rodziny produkcyjnej umieszczamy w skrzynce odkładowej i przechodzimy do Etapu II.
W naszej pasiece matki wymieniane są wyłącznie w ten sposób, tworząc 50 takich małych odkładów jesteśmy w stanie wymienić wszystkie matki w 300pniowej pasiece w przeciągu niespełna 3-mcy bez najmniejszego przestoju w produkcji.
Być może na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że wyżej opisany proces nie robi wielkiej różnicy, jeśli chodzi o nakład pracy. Natomiast zabiegi takie jak, sprawdzenie czy matka została przyjęta, czy wróciła z unasiennienia, czy czerwi są mniej czasochłonne przy wykonywaniu ich w odkładach w porównaniu z rodzinami produkcyjnymi.
Ponadto jak wspomniałem szybciej i co ważne, stosując klasyczną wymianę matek w rodzinie od jej usunięcia do pojawienia się jajeczka w komórce złożonego przez następną mija, co najmniej 20dni, jeśli natomiast z różnych względów coś pójdzie nie po naszej myśli okres ten może się wydłużyć nawet do 30-kilku dni. Co przy gospodarce wędrownej niesie za sobą duże straty ekonomiczne.
Z pszczelarskim pozdrowieniem
Paweł Sęk